sobota, 23 lutego 2013

Rozdział 7 Part II

Oczami Rose
Po szybkim pocałunku Draco puscił mnie i odszedl . Wodziłam za nim zdziwiona wzrok . Jednak nie odwrocił się .
-Co on kombinuje .. - mruknełam i udałam się do Harriet.Dziewczyna siedziała cała usmiechnięta przy stole z przekąskami .
-Co tam ? -zapytałam  . Harr nie zwrociła na mnie uwagi lecz dalej się usmiechałam
Nie chciałam jej przeszkadac więc zaczełam się zajadac truflami o smaku ..truskawkowym . Ta szkoła nie przestanie mnie zadziwac! Po piątej miałam dosyc. Harriett nagle się ku mnie wzrociła .
-Co chciałas ? - zapytała . Wzruszylam ramionami .
-Nic . Co robisz tu tak sama ? - zapytałam .
-Nie inetersuj się - powiedziała. Zaskoczona wstałam i podeszłam do blizniakow. Stali na prawie koncu sali .
Koło nich stali jak zresztą zawsze : Hermiona , Harry , Ron , Ginny.
-Ugh - parchneła Ginny spojzawszy na mnie. Nie odezwałam się na jej zaczepkę .Duchy grające muzykę na przedziwnych instrumentach ,zagrały wolnego . Muzyka skojazyła mi się z pogrzebem . Harry popatrzyła Ginny. Ale zanim ją poprosił do tanca podszedł do niej przystojny krukon .
-Zatanczysz? - zapytał , a rozchichotana wiewióra zgodziła się .Harry nic nie zrobił , nie ruszył się z miejsca . Spojzałam w tłum . Draco wywijał w rozpiętej już koszulce z Lavens . Ładna i mądra krukonka .Poczułam zazdrosc ...Ej! Ogarnij się . Nie jestescie naprawdę parą! - Powiedziałam do siebie w myslach . Popatrzyłam na Freda .
-Zatanczymy? - Zapytałam usmiechając się zalotnie .
- J..jasne - zająkał się . George popatrzył się smutno .
-Z tobą następny - zasmiałam się . Fred złapał mnie za ręke i powędrowalismy blisko tanczących Draco i krukonki . Dopiero teraz ją poznałam . Była to ta sama krukonka , ktora niedawno zapytała nas czy jestesmy parą . Fred złapał mnie bardzo delikatnie za plecy ,a ja narzuciłam mu ręcę na szyje . Tanczylismy bardzo blisko siebie . Miałam ukrytą chęć ze Draco to zauwazy . Fred zaczął się kołysac , mimowolnie przytuliłam się do niego . Był taki miękki !
-Pięknie dziś wyglądasz - szępnąl mi do ucho . Zasmiałam się głęboko .
-Dziekuje . - Rudowłosy chłopak był odemnie wyższy . Zaczelismi się kręcic . Draco już nie tanczył , siedział przy barze i wbijał we mnie wzrok . Znow się usmiechnełam tym razem w duchu . Przytuliłam się mocniej do Freda . Piosenka się skonczyła. Duchy zaczeły puszczać skoczną i wesołą muzykę . Oderwałam się nie chętnie od rudzielca . Draco tanczył tym razem z Sami . Szybko podbiegłam do Georga i pociągnełam go na parkiet . Czułam w duchu że Blondyn robi to specjalnie , zagram w to samo co on . Sumienie bedzie mi dokuczac pozniej że wysługuję się przyjaciołmi ...Draco zauwazył co planuję i przyciągnął Sami bliżej siebie ,jeszcze mrugnął i usmiechnął się do mnie bezczelnie! Nie rozumiem go . . . Chce wszystkim udowodnić ze jest ze mną (zeby dziewczyny się od niego odczepiły ) ale własnie teraz tanczy w najlepsze z innymi . Skonczyła się piosenka (czy jak to tam nazwac ) . Draco już tanczył z Harriett . Podeszłam do baru . Barman czyli jakiś puchon w czerwonym garniturze nalał mi Ognistej . Zapewnę tę przyniosł Zabini i Malfoy . Po wypiciu kazałam nalać sobie jeszcze z 6 kieliszkow . Na wpołprzytomna podeszłam do Wybranca...

Oczami Zabiniego
Siedziałem przy stole z jedzeniem . Popatrzyłem w kąt . Siedziała w nim Sara . Ta miła gryfonka , ktora zawrociła mi w głowie . Nie tak jak inne dziewczyny tak zwane ,, na jedną noc ,, . Nagle poczułem że ktoś koło mnie usiadł. Była to Annabell . Czerwono wlosa kocica . Usmiechneła się do mnie . Tak , nie dośc ze Sara mi zawrociła w głowie to jeszcze zapomniałem o kocicy .
-Coś byś chciała kotku ? - usmiechnąłem się figlarnie .
-Zatanczysz ? - zapytała . Oczy swieciły się jej jak fajerwerki . Tak podobały mi się jej pełne zycia oczy .
-Czy ja wiem....Nie jestem przekonany
-Nie to nie - mrukneła i wstała . Gdy zaczeła juz odchodzic podbiegłem do niej i wziąłem za rękę . Pociągnołem ją na prawie sam srodek sali i zaczelismy tanczyc .

Oczami Harrego
Rozmawiałem z Hermioną gdy podeszła do mnie Rose.
- Cześć Potter - złapała mnie w pasie . Popatrzyłem się na nią jak na wariatkę . Każdy w zamku wiedział ze mnie nie lubi!
- Khm. Rose ... - Hermiona dławiła smiech . Rose tuląc się do mnie usmiechneła się pijacko .
-Czego ? Nie wolno się przytulac do najładniejszego chłopaka w szkole ? Zatanczymy ? - zapytała się mnie puszczając mi buziaka . Kiwnołem głową . Duchy zagrały wolnego . Pod sam koniec , Rose mocno się mnie przytulała . Duchy zrobiły sobie wolne ,a ona mnie pocałowała
oczami naratora
Blondyn z zimnymi oczami patrzył sie na Rose cały czas . Gdy pocałowała Pottera coś w nim pękło . Sam jeszcze nie rozumial co....

5 komentarzy:

  1. ups draco się chyba zakochał . xd <3 <3
    LOFFCIAM TO TOMMO ! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super nareszcie xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Och super, musiałam końcówkę z Harrym przeczytać jeszcze raz xD Problem z kumaniem. Czekam na kolejny i zapraszam do mnie choć czekam na ten pojebany 3 komentarz :( http://dobrzewybieraj.blogspot.com/
    KOCHAM CIE W.

    OdpowiedzUsuń